„Co mam
powiedzieć? Uwielbiam kobiety.
Na
szczęście one mnie zazwyczaj też. Bo dlaczego miałyby mnie nie uwielbiać?
Jestem czarujący, młody, przystojny i mądry. Jestem świetny w tym, co robię,
nieważne, że Hudson mówi wszystkim, co innego. Och, i nie zapominajmy o tym, że
jestem obrzydliwie bogaty. Uchodzę za ucieleśnienie erotycznych fantazji
kobiet.”
Nie ukrywam,
że zdecydowałam się na książkę „Uwikłani. Chandler” ze względu na to, że
przeczytałam wszystkie poprzednie książki autorki. Postanowiłam dowiedzieć się
czy tak jak poprzednie części zaintrygowały mnie i skradły moje serce? Choć
mogłam się domyślić, iż kolejny młody chłopak na dodatek bogaty szuka kobiet
tylko na numerek. Aczkolwiek jest coś, co mnie przyciągnęło. Wiedziałam, że
muszę poznać tą historię. A ponadto chciałam się dowiedzieć czy Chandler jest
aż tak męski by mógł mnie zahipnotyzować bardziej niż jego starszy brat Hudson?
Jakie wrażenia wywarła na mnie książka? Czy jest warta polecenia? Zapraszam na
recenzję